Hej Wszystkim!
Przez ostatni czas robię ogromne porządki w toaletce. Postanowiłam pozbyć się produktów, których nie używam lub nie lubię, a miejsce po nich zapełnić czymś innym. Kosmetyki, które dzisiaj Wam pokażę kupiłam w okresie listopad- styczeń. Każdy z nich ma swoją małą historię, którą chętnie się z Wami podzielę. Gotowi? Zapraszam!
Coś, czego w ogóle nie planowałam kupować, to chyba
najsłynniejszy ostatnimi czasy podkład na polskim YouTube. Catrice HD Liquid
Coverage Foundation jest bardzo rozchwytywany. Kolory 1 i 2 są praktycznie niedostępne
ani w drogeriach internetowych, ani stacjonarnych. Każda dostawa tych produktów
rozchodzi się jak świeże bułeczki w przeciągu kilkunastu minut. Ja swój kupiłam
tutaj:
Jeżeli jeseteście zainteresowani, podkład jest nadal
dostępny we wszystkich odcieniach!
Kolejny podkład był już bardziej przemyślanym zakupem.
Clarins- Ever Matte to mineralny podkład matujący, który nie zawiera w składzie
żadnych czynników komadogennych. Ma lekką formułę, krycie średnie i nie
podrażnia mojej cery. Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu.
Końcem grudnia była aż 20% obniżka na produkty MAC. Uznałam,
że to świetna okazja, żeby w końcu zakpić róż, o którym myślę od ponad roku,
czyli Warm Soul. Bardzo długo wahałam się, czy będzie mi on pasował, ponieważ
swatchując go w salonie, odcień wydał się mocno pomarańczowy. Jest to jednak
piękny, nieoczywisty, rozświetlający, lekko brzoskwinioy odcień.
Zdecydowałam się także na pojedynczy cień- wkład magnetyczny,
który był sporo tańszy, niż ten sam cień, w tej samej gramaturze, w opakowaniu.
Kolor to All That Glitters.
Ostatni produkt z MAC, to prezent. Piękna szminka w odcieniu
chłodnej, winnej czerwieni- D for Danger o matowym wykończeniu. Bardzo chciałam
mieć klasyczną czerwoną szminkę. Zastanawiałam się również nad kultową już
Russian Red, jednak nie wyglądała ona zbyt korzystnie przy moim typie urody.
Skoro już zaczęłam temat pomadek, oczywiście nie mogę
pominąć Golden Rose. Zdecydowałam się na serię Longstay Liquid Lipstick w
odcieniu 13, który podobno jest duplikatem Celebrity Skin od Jeffree Star.
Recenzję i test trwałości tej pomadki znajdziecie tutaj >>KLIK<<.
Długo zastanawiałam się nad tym właśnie zakupem, ale nie
mogłam się powstrzymać. Prezent świąteczny ode mnie- dla mnie to paleta cieni
i rozświetlaczy Carli Bybel od BH Cosmetics. Carli jest YouTuberką, która robi
genialne makijaże. Produkt sygnowany jej nazwiskiem jest świetny. Na pewno
poświęcę mu osobny post.
Trzy produktu drogeryjne, które są fantastyczne, to dwie
nowości od My Secret, czyli rozświetlacz o delikatnie różowych podtonach (o nim
również napiszę osobny post) oraz bronzee, który ma równocześnie chłodny odcień
oraz delikatne drobinki. Produkt bardzo oryginalny, niebanalny- już go lubię.
Coś, co kompletnie powaliło mnie na łopatki- oczywiście w
przenośni- to antybakteryjny puder matujący od Selfie Project. Dostaniecie go w każdym
Rossmanie za około 13zł. Daje on satynowe wykończenie, a twarz, nawet jak
zaczyna się świecić nie wygląda na „tłustą”, tylko na naturalną i zdrową.
Mój hit.
Dwa produkty do pielęgnacji, czyli moja ulubiona Ziaja.
Zdecydowałam się na mocno nawilżający balsam do ciała z mocznikiem. Jest to
pierwszy produkt tego typu, który naprawdę działa i nawilża moje ciało, nie
podrażniając go.
Kupiłam także polecany przez Was krem- maskę pod oczy,
którego używam na noc, mam go natomiast na tyle krótko, iż nie wyrobiłam sobie jeszcze
konkretnej opinii na temat tego produktu.
Jestem bardzo ciekawa, czy mieliście któryś z wymienionych przeze mnie produktów i jak się u Was sprawdziły? Koniecznie dajcie znać w komentarzach, co polecacie mi przetestować lub co chcielibyście, żebym wypróbowała! Pamiętajcie, żeby dodać się do listy osób obserwujących mój blog (prawy pasek). Zapraszam Was także do śledzenia @maginspires na instagramie >>KLIK<< oraz na facebooku >>KLIK<<. My widzimy się już za kilka dni!
Buziaki,
Super zakupy! Ja nigdzie nie mogę dostać tego podkładu w kolorze 010 ;// nawet w większości drogerii internetowych jest wyprzedany. Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
DZIEWCZĘCO.PL
jeśli się wczytasz, podałam link do drogerii, z której ja go zamawiałam i gdzie jest ciągle dostępny nawet w kolorze 010 :)
Usuńpiękne zdjecia! czekam na recenzje paletki i zamienniki szminki! twoj zamiennik velvet teddy jest genialny! <3
OdpowiedzUsuńNa pewno coś znajdę! Dziekuję i pozdrawiam!
UsuńNie znam tych produktów :)
OdpowiedzUsuńCieszę się więc, że zobaczyłaś coś nowego, pozdrawiam! <3
UsuńTeż się zastanawiam nad tą paletą BH Cosmetics . Posiadam róż Warm Soul - coś przepięknego <3 Bardzo lubuje się w mineralnej serii MACa :)
OdpowiedzUsuńJak jeszcze trochę z niej pokorzystam i wyrobię sobie opinię- na pewno pojawi się recenzja palety :) Róż jest rewelacyjny, to prawda. Tak jak powiedziałam- w sklepie wydał mi się pomarańczowy i brzydki, a jest naprawdę śliczny. Pozdrawiam!
Usuń