Hej dziewczyny!
Serdecznie witam Was w kolejnym poście! Dzisiaj pokażę Wam
moje TOP 5 spośród drogeryjnych podkładów, które są zarówno kryjące, jak i
długotrwałe. Wiem, że styczeń i luty to sezon studniówkowy. Pewnie wiele z Was
będzie malować się samodzielnie i nie będziecie mogły przeznaczyć na produkty
do makijażu niebotycznej sumy pieniędzy. Dlatego właśnie moje propozycje to
raczej niska, drogeryjna półka cenowa.
Czym powinien cechować się dobry podkład na większe wyjścia?
Na pewno nie może się ważyć, spływać z twarzy razem z potem wylanym w czasie
tańca, według mnie- nie powinien także się świecić. Dobry podkład jest
długotrwały, nie tworzy efektu ciastka, a niewielka jego warstwa powinna ładnie
wyrównać koloryt cery, zakrywając niedoskonałości. Ja znalazłam 5 takich
produktów. Z początku chciałam zrobić ranking, ale przyznaję, że nie jestem w
stanie nadać im konkretnej hierarchii. Wszystkie są bardzo dobre! Ale starczy
tych wstępów. Zaczynamy!
Rimmel- Lasting Finish
Produkt, jak sama nazwa wskazuje, ma mieć
świetną trwałość. Przyznaję, że co do tego nie mogę się przyczepić,
ponieważ faktycznie został ze mną przez całe wesele, delikatnie matując
moją cerę. Podkład ma dosyć dobre krycie, minusem jest jednak to, że żeby
zakryć przebarwienia musiałam nałożyć dwie warstwy. Nic się jednak nie zważyło,
ani nie wyglądało na twarzy jak ciastko. Cena regularna tego produktu to
28,99zł, a dostępny jest praktycznie w każdej drogerii.
Revlon- Colorstay
O tym produkcie słyszała chyba każda dziewczyna. Wiem, że
wiele z Was używa go w codziennym makijażu, czego ja nie
potrafię zrozumieć. Według mnie jest to bardzo ciężki produkt, który mocno
obciąża cerę. Nie można jednak odjąć mu rewelacyjnego krycia, super trwałości i
bardzo dobrego matowienia twarzy. Colorstay przetrwał ze mną całą noc zabawy na
weselu bez żadnego szwanku. Jednak tego produktu nie polecam osobom
niedoświadczonym, ponieważ łatwo zrobić sobie z jego pomocą tzw. Ciastko na
twarzy. Podkład nałożony w zbyt dużej ilośći wchodzi w pory, zmarszczki (o
których nawet nie wiedziałyśmy) i zbiera się w każdym zagłębieniu skóry.
Najlepiej nakładać go bardzo cienką warstwą palcami lub gąbeczką. Niestety, ale
pędzlem najłatwiej można zrobić nieestetyczne smugi. Cena regularna produktu
drogeriach stacjonarnych waha się w przedziale 39-70zł. Dostępny jest też w
każdej drogerii internetowej za około 20- 30zł.
Rimmel- Stay Matte
Mój absolutny hit, faworyt jeśli chodzi o krycie,
zmatowienie i trwałość. Według mnie dużo lepszy niż Revlon Colorstay. Używałam
tego produktu w liceum, kiedy miałam dużo większe problemy z trądzikiem niż
teraz. Pomimo tego, że nie miałam żadnego korektora do zakrycia
niedoskonałości, po użyciu tego podkładu, po prostu go nie potrzebowałam-
wszelkie przebarwienia były zakryte po nałożeniu jednej warstwy. Przetrwał na
mojej twarzy letnie upały oraz… moją studniówkę <3 A wierzcie mi, zabawa
była przednia! Podkład ma nietypową formułę gęstego musu, przez co jest dość
ciężkim produktem, ale nie wysusza ani nie uczula skóry. Cena regularna w
Rossmanie to tylko 25,99zł. Dostępność- w każdej drogerii.
Max Factor- Facefinity
„Baza, podkład i korektor w jednym”- tak opisywany jest
podkład Facefinity All Day Flawless od Max Factor. Ciężko jest mi ocenić, czy
to faktycznie prawda, ponieważ nigdy nie używam bazy pod makijaż, a korektora
używam tak, czy siak. Prawdą jest jednak, że podkład ma bardzo dobre krycie już
przy jednej warstwie, dobrze matuje i jest naprawdę trwały i co ważne- wygląda
naprawdę naturalnie, z jego pomocą nie zrobimy sobie tapety, a sam produkt nie
osadza się w zagłębieniach skóry. Mimo, iż Facefinity działa na cerę
przesuszająco, używam go zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia. Ten produkt
na pewno Was nie zawiedzie J
Cena regularna to 49,99zł, a dostępność- w każdej drogerii.
Dr Irena Eris- Provoke Matt
Ten podkład miałam na niejednej imprezie. Za każdym
razem
ładne się utrzymywał, dobrze matowił moją cerę (a używałam go w czasach,
kiedy
nie stosowałam pudru) oraz zakrywał mniejsze przebarwienia. Produkt jest
dość
wydajny (chociaż wg producenta okres jego ważności to tylko pół roku),
nie
tworzy efektu ciastka na twarzy, a jedna warstwa wystarczy, żeby
wyrównać kolor
skóry. Minus to na pewno cena, która bez promocji wynosi około 90zł oraz
kolor-
gama kolorystyczna jest bardzo ograniczona, a najjaśniejszy odcień na
pewno nie
sprawdzi się u bladych osób. Warto wspomnieć, iż przed zakupem
pełnowymiarowego opakowania, ten produkt należałoby najpierw
przetestować, ponieważ wiele dziewczyn twierdzi, że po nałożeniu go na
twarz cera wygląda bardzo ciężko i nieestetycznie. Podkład dostępny jest
w Rossmanie, Douglasie
oraz w drogeriach internetowych.
Od lewej: Rimmel Lasting Finish nr 010, Max Factor nr 40, Revlon Colorstay nr 150
Kochani, to moje TOP
5 długotrwałych, kryjących podkładów. Każdy z nich wypróbowałam, większość
zużyłam do cna lub jestem w trakcie zużywania. Napiszcie, proszę, w
komentarzach, jakie są Wasze ulubione podkłady „do zadań specjalnych” oraz czy
używałyście kiedyś któregoś z wymienionych przeze mnie produktów? Serdecznie
zachęcam Was różniej do obserwowania bloga (prawy pasek pod nagłówkiem) oraz do
śledzenia @maginspires na Instagramie >>KLIK<<.http://instagram.com/maginspires Tymczasem ściskam
Was ciepło, a tym z Was, które wybierają się na bale maturalne, życzę udanej
zabawy i nieskazitelnego makijażu przez całą noc!
Buziaki,
M.
Ciekawe propozycje ;) Szukam czegoś z większym powerem na wesele koleżanki, ale z Twoich propozycji, niestety, wszystkie mają nieodpowiednie kolorki. Jestem bardzo blada, ale zdecydowanie z żółtków ;) Nawet podkłady Bourjois, które uchodzą za te posiadające żółte tony, są dla mnie zbyt różowe...
OdpowiedzUsuńNajbardziej żółty podkład, na który się natknęłam to zdecydowanie krem CC z bourjois, ten najjaśniejszy. Jeśli masz aż tak żółte tony, na pewno znajdziesz coś dla siebie w MAC'u. Jednak musisz liczyć się z wysoką ceną. Może warto pomyśleć więc o mixerze? Wtedy jakikolwiek podkład zmieszany z odpowiednio dobranym mixerem da Ci idealny odcień. Zwróć uwagę na te z Makeup Revolution i Nyxa. Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach :*
UsuńMnie ten z Rimmel Stay Matte nie przypadł do gustu, ale fajnie, że u Ciebie się sprawdza :). Uwielbiam ten z Revlon <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
DZIEWCZĘCO.PL
To prawda, jest dosyć specyficzny i ciężki jak na podkład, ale nie można mu zarzucić złego krycia, czy krótkiej trwałości. Również pozdrawiam :*
UsuńZnam revlon i maxfactor:) dobrze kryjące ale ciężkie podkłady:) ale na studniówkę idealne:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprawda- na co dzień mogą obciążać cerę, ale na wieksze wyjście, nałożone umiejętnie są super :) również pozdrawiam :*
UsuńRevlon CS niezawodny na imprezach :)
OdpowiedzUsuńObserwuję
Warto mieć ten produkt "na wszelki wypadek". Fajne jest to, że Revlon Colorstay jest ważny 2 lata od otwarcia :)
UsuńMyślę, że najlepszą propozycją last minute są podkłady z Rimmela, chyba najłatwiej je dostać (szafy rimmel są nawet w marketach), kolorów jest mnóstwo i zwykle dostępne są rowniez testery w sklepie, więc można szybko i latwo dobrać odpowiedni odcień. Ja co prawda, kiedy potrzebuję mega trwałości i krycia, siegam po Double Wear, ale gdybym miala sięgnąć po coś tańszego, byłaby to pewnie jedna z tych propozycji. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńto prawda, Rimmel jest dostępny nawet w małych, osiedlowych drogeriach. Nie miałam nigdy Double Wear, może kiedyś się skuszę :) jednak na co dzień wolę używać lżejszych podkładów, więc ten mógłby stracić termin ważności dużo przed tym, zanim bym go zużyła. Również pozdrawiam :*
Usuńpodkład revlon to mój ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńJa regularnie używam tego podkładu Rimmela i sobie chwalę
OdpowiedzUsuń