Hej! Czy jest tu ktoś, kto zmaga się z problemem cieni pod oczami, których w żaden sposób nie idzie zakryć? A może po prostu nie wysypiacie się, co dodatkowo nasila ten problem? Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją aż 4 (!) korektorów drogeryjnych, przeznaczonych do maskowania cieni pod oczami i delikatnego rozświetlenia tych stref. Dodatkowo przypominam, że w Rossmanie, Naturze i Hebe nadal trwają mega promocje i może skusicie się na któryś z polecanych przeze mnie produktów?
Żeby jeszcze bardziej przybliżyć Wam mój problem cieni pod oczami, wstawiam zdjęcie, na którym nie mam żadnego korektora. Prawdą jest, że u mnie jest to uwarunkowane genetycznie, mam bardzo cienką skórę pod oczami, dodatkowo często zarywam noce (ach te studia) i nie wysypiam się. Ostrzegam- NIE PRZERAŹCIE SIĘ :)))
GOLDEN ROSE LIQUID CONCEALER 04
cena: 14,90 zł
Mój pierwszy w życiu korektor pod oczy, który po raz pierwszy kupiłam ponad 1,5 roku temu. To jest moje 3 lub 4 opakowanie. Jak sami widzicie, nie zapewnia on super krycia, nie maskuje jakoś wybitnie cieni pod oczami, jednak jest bardzo lekki, utrzymuje się cały dzień i delikatnie siniaki są zakryte. Nie zastyga. Lubię ten produkt głównie za jego lekkość i niewyczuwalność. Ogromny minus za to, że jest to bardzo niewydajny korektor. W opakowaniu znajdziemy tylko 2ml produktu.
MAYBELLINE AFFINITONE 01
cena: 28,99zł
Mam wrażenie, że po jakimś czasie ten korektor zaczął się... smużyć. Nie zapewnia dużego krycia, nie zastyga, a przy tym jest gęstszy i nie aż tak lekki jak ten z Golden Rose. Prawdą jest, że trzymał się cały dzień, jednak tak jak wspomniałam- po jakimś czasie miałam trudności z jego rozprowadzeniem. Konsystencja jakby uległa zmianie. Za tę cenę na pewno nie poleciłabym tego produktu. Ale jeśli nie macie aż takiego problemu z cieniami jak ja, lećcie szybko do Rossmana, póki są jeszcze promocje i możecie dorwać go za pół ceny :). Dodatkowy plus za wydajność.
LOREAL TRUE MATCH 1
cena: 35,99zł
Efekt w miarę zadowalający, ale cena- powala! Jak zobaczycie poniżej, najjaśniejszy odcień jest baaardzo żółty. Korektor ładnie zastyga i w jakimś stopniu kryje cienie. ALE: wchodzi w pory, smuży się, waży, wybija ponad podkład. Jeśli chcecie nosić go latem- odradzam. Zimą w miarę się sprawdza, jednak przy minimalnie wyższej temperaturze waży się na skórze i wygląda okropnie. Nawet na promocji, szkoda by mi było wydawać na ten produkt jakiekolwiek pieniądze.
CATRICE LIQUID CAMOUFLAGE 010
cena: 14,90zł
Mam wrażenie, że ten korektor najlepiej wtapia się w skórę. Powiedzmy, że moje cienie kryje w 70%, czyli nie jest źle. Korektor zastyga, dzięki czemu jest niewyczuwalny na skórze. Nie wybija się ponad podkład, nie waży, nie zauważyłam też zmiany koloru. Nie jest to super wydajny produkt, chociaż w opakowaniu znajdziemy 5ml produktu. Jeśli tylko znajdziecie go w drogerii- naprawdę polecam. Jest to aktualnie mój ulubiony drogeryjny korektor pod oczy.
A jakie są Wasze ulubione produkty do maskowania cieni pod oczami? Macie w ogóle taki problem? A może są jakieś korektory, które chcecie przetestować? Ja na promocji postanowiłam kupić korektor z Astora i tylko jak wykończę Golden Rose na pewno go wypróbuję (produkty z Maybelline i Loreal są już dawno zdenkowane :)). Na koniec zobaczcie jeszcze porównanie kolorystyczne opisywanych przeze mnie produktów:
Koniecznie napiszcie na co skusiliście się na promocjach w drogeriach i zostawcie linki do siebie- wszystkie blogi odwiedzę i zostawię po sobie jakiś ślad! Tym czasem już zapraszam Was na kolejny post na temat... paznokci. Będzie o hybrydach- jak nakładać i jakich błędów unikać. Do zobaczenia!
M.
Osobiście uwielbiam korektor z Catrice, który idealnie kryje mi absolutnie wszystkie niedoskonałości! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
julalula.blogspot.com
Rzeczywiście daje efekt, jednak nie bardzo znam się na technikach makijażu, więc raczej szybko po korektory nie sięgnę. Oby studia nie zmuszały Cię do korektorowania okolic ślicznych paczałek :D
OdpowiedzUsuńJak nie studia, to coś innego :) taki już mój los :D pozdrawiam !
UsuńMój ulubiony korektor jest z Astora. Tych jeszcze nie testowałam!
OdpowiedzUsuńFajny post :)
Mój blog - KLIK
w takim razie nie mogę doczekać się, aż go przetestuję! A tak się składa, że przedwczoraj na promocji kupiłam właśnie ten produkt ;)
UsuńRównież mam mega cienie pod oczami. Może nawet większe niż Twoje :D Mam kamuflaż z Catrice i dobrze mi się sprawdzał, jednak najgorzej, że od kiedy jest tak popularny nie da się go złapać. W związku z tym teraz mam astora i według mnie wypada lepiej niż Catrice :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :*
http://dramabeautyy.blogspot.com
Kurcze, skoro już dwie osoby mają taką opinię, chyba zaraz go wypróbuję! Chociaż ten z Astora również jest popularny- nie znalazłam go na półce sklepu, dopiero miła pani ekspedientka znalazła jakiś w magazynie.
UsuńKosmetyki z Catrice są świetne , dodatkowo zachęcają swoją ceną. Z tego co widzę korektor również świetny :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
LaMarthisse
Szczerze mówiąc nie kojarzę tego tej firmy, ale może kiedyś coś wypróbuję ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://nellyyy-blog.blogspot.com/
koniecznie musze wypróbować ten z Catrice! mam inny korektor Catrice, mocno kryjący w okrągłym pudełeczku i jest to mój faworyt:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńrównież bardzo go lubię, ale jest zdecydowanie zbyt ciężki pod oczy :)
UsuńFajne zdjęcie to Ze swatchami. Mam nadzieje, ze cie nie urazę jeśli powiem, ze efekt po korektorze z maybelline wyglada jakbyś miała podbite oko :p lepiej wyglada delikatne zakrycie niż przemalowanie siniaka na żółto- zielony. Ja raczej cieni nie mam. Czasami worki. Ale wystarczy tylko ze czasami przyłożę cos zimnego na kilkanaście sekund. Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńHahahaha, nie gniewam się, oczywiście, ale przyznaję- słuszna uwaga :D Faktycznie wyglądam, jakby ktoś mnie pobił :D
UsuńMuszę zakrywać cienie pod oczami bo bardzo słabo śpię w nocy, a rano to widać. Chyba wypróbuję jednego z tych który poleciłaś :d
OdpowiedzUsuńhttp://undergrounddaisyy.blogspot.com/
Ja wciąż szukam idealnego, sińce wokół oczu to moja zmora.;/
OdpowiedzUsuńWooow! Super efekt nie wiedziałam że tak nie wiele trzeba by pozbyć się problemu ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ni3bi3ska.blogspot.com
Ten z Catrice faktycznie wizualnie wydaje się najlepszy. Być może kupię, gdy napotkam go w drogerii. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńlittlefarner.blogspot.com
Może być ciężko, ponieważ jest tak popularny, że zaraz po dostawie jest wykupiony. Lepiej próbuj go zamówić przez internet ;)
UsuńTeż mam ten problem, właśnie dziś na promocji kupiłam korektor z maybelline, zobaczymy jak się sprawdzi u mnie;)
OdpowiedzUsuńracjonalny empiryk - klik
Bardzo dobry post na pewno kiedyś mi pomoże 😊😉
OdpowiedzUsuńKorektory dają świetne efekty, jednak sama uzywam Camuflage z Catrice. :)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatbezszpilek.blogspot.co.uk/#
Bardzo fajny pomysł na posta ;)) Nie miałam okazji próbować żadnego z tych korektorów ;)
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
osobiście jestem wielką fanką camuflage z catrice :)
OdpowiedzUsuńobserwuje!
zapraszam do mnie http://meowtix.blogspot.com/
dziękuję i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś jadę, może kupie sobie kilka rzeczy:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój pierwszy post, jeśli Ci się spodoba skomentuj, zaobserwuj.. Odwdzięczę się :)
http://rougeper.blogspot.com/
Bardzo ciekawy post :) uwielbiam korektory Catrrice :)
OdpowiedzUsuńhttp://ruudegirls.blogspot.com
Koniecznie muszę któryś z nich przetestować!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, nicolenicky01.blogspot.com <<<
Dzięki tobie wiem w jaki korektor muszę się zaopatrzyć. Mam taki sam problem z cieniami pod oczami jak ty i mam nadzieję, że korektor z Catrice się u mnie sprawdzi :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://lovelybookprincess.blogspot.com/
Mega fajny pomysł na wpis :)
OdpowiedzUsuńPoklikasz w linki na dole ? Odwdzięczam się :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/2016/04/q.html
Super, takie recenzje są bardzo przydatne;) Tu może i medycyna estetyczna od https://evospa.pl/najskuteczniejsze-zabiegi-na-worki-pod-oczami was zainteresuje.
OdpowiedzUsuń