poniedziałek, 6 lutego 2017

NYX SOFT MATTE LIP CREAM- Recenzja i swatche kolorów 09, 16, 19, 20


Hej wszystkim!
Jak już zdążyliście pewnie zauważyć, na moim blogu stosunkowo często pojawiają się posty odnośnie produktów do ust. Przeprowadzam testy, recenzje, swatche, szukam zamienników droższych produktów. Dzisiejszy post zostaje więc zadedykowany coraz popularniejszej serii matowych pomadek Soft Matte Lip Ceram z NYX’a.


Zanim jednak przejdę do głównego tematu, zapraszam Was do zapoznania się z poprzednimi „pomadkowymi” postami:


Soft Matte zdecydowanie różnią się od innych płynnych, matowych pomadek. Ich konsystencja jest w formie jakby… musu. Jest bardzo porównywalna do Rouge Edition Velvet z Bourjois, jednak kosztują połowę mniej. Wykończenie pomadek dobrze określa ich nazwa- „soft matte”. Formuła jest lekka, kryjąca w 80% (oczywiście krycie można budować), nie wżerająca się w usta. Cena produktu to około 30zł, w Polsce stacjonarnie dostaniemy je w salonach NYX (które aktualnie są 2 lub 3) oraz w Douglasie. Warto więc zamówić je przez internet ze strony NYX’a lub innych drogerii internetowych.

Nyx Soft Matte Lip Cream to dość kontrowersyjny produkt. Każdą jego zaletę można zamienić w wadę, a każdą wadę- w zaletę. W porównaniu do innych płynnych pomadek, ta zdecydowanie nie przesusza ust, co jest jednak spowodowane tym, iż produkt nie zastyga na nich w 100%, co również powoduje krótszą jego trwałość. Jednak taka konsystencja ładnie się zjada, równomiernie ściera, a w podbramkowej sytuacji, ostatecznie można go zetrzeć mocniej dociśniętą chusteczką higieniczną.
Coś, co mi bardzo przeszkadza, to opakowanie, którego kolor ma oddawać kolor pomadki. Często jednak jest on daleki od tego, co znajduje się w opakowaniu, a to może być mylące dla potencjalnych konsumentów. Dlatego namawiam Was, przed zakupem tych pomadek sprawdzić ich kolory na swatchach w internecie.

Moje 4 odcienie Soft Matte Lip Cream, to:
16 Cairo- bardzo jasny  nude, który może wyglądać jak korektor nałożony na usta. Żeby nie był transparentny, trzeba nałożyć około 3 warstwy tego koloru.
09 Abu Dhabi- ponownie nude, tym razem jest to zdecydowanie brązowy odcień. Ten jest już lepiej kryjący. Pełne krycie to 2 warstwy.
19 Cannes- opakowanie sugeruje, iż w środku znajduje się  pomadka w odcieniu ciemnego, brudnego różu. Produkt jest faktycznie w różowym odcieniu, lekko przybrudzonym, jednak ma też delikatnie „cukierkowy” odcień.
20 Copenhagen- tutaj znowu opakowanie mnie okłamało. Spodziewałam się ciemnego, mocnego borda, które okazało się być faktycznie pięknym kolorem, jednak jest 2 tony jaśniejszy, niż wskazywałoby na to opakowanie produktu. Krycie uzyskuję po nałożeniu 2 warstw.

A tak wygląda to na ustach oraz na dłoni (kolejno 16, 09, 19, 20):





MOJA OPINIA:
Pomimo różnych aspektów odnośnie tych produktów, które wymieniłam, uważam, że są one naprawdę wyjątkowe. To świetna alternatywa głównie dla osób, które interesują się makijażem, lubią matowe usta, jednak ze względu na ich przesuszanie nie mogą nosić typowych płynnych matowych pomadek. Ich formuła i wykończenie jest podobne i porównywalne do Rouge Edition Velvet, więc jeśli znacie i lubicie produkty od Bourjois- na pewno polubicie również te z NYX’a. Mi bardzo przypadły one do gusty i sięgam po nie naprawdę często.


Kochani, z mojej strony to już wszystko. Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach, czy macie u siebie te produkty i co o nich sądzicie?  Jestem bardzo Ciekawa, jakie są Wasze ulubione produkty do ust i o jakich chcielibyście przeczytać na moim blogu? Zachęcam Was do obserwowania bloga (prawy pasek), do śledzenia @maginspires na Instagramie >>KLIK<< oraz na facebooku>>KIK<<. Tymczasem żegnam się z Wami i do zobaczenia już za kilka dni w kolejnym poście!
Buziaki,
M.

12 komentarzy:

  1. Kolorki raczej nie moje ;) Wolę nudziaki wpadające w róż ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tylko nie rozumiem, dlaczego kosmetyki, które w Stanach i kazdym innym państwie uznawane są za niskopółkowe, w Polsce sprzedawane są w perfumeriach za zawyżoną cenę jako kosmetyk selektywny? Lubię Nyx i ich produkty, ale sądzę, że stawianie ich półki obok Chanel to lekkie przegięcie. Swoją drogą, naprawdę masz ładne usta, świetne kolory ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zastanawialam sie nigdy nad tym, ale w sumie masz racje. jest to pewnego rodzaju oglupianie ludzi. pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Ja mam niestety z taką formułą duży problem, bo zawsze mi się rozmazuje. I to nie tylko przy jedzeniu. Myślałam, że przy suchych ustach się dobre sprawdzą, ale jakoś niestety nie mogę ich nosić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, nie u każdego się ona sprawdza. wydaje mi sie, że jest to związane z ksztaltem ust

      Usuń
  4. Bardzo bym chciała wypróbować u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam kolor nr.20 copenhagen i moje pytanie czy u cb też po pewnym czasie pomadka zaczęła po nałożeniu blaknąć, robić się coraz mniej widoczna bez jedzenia czy picia? kolor sam jaśnieje i wręcz niknie z ust, nie wiem czy jest to spowodowane jak dotąd byłam z niej zadowolona,ale teraz nie nadaje się do użytku.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 MagInspires Beauty Blog , Blogger